THE SMART TRICK OF BEZIMIENNA THAT NO ONE IS DISCUSSING

The smart Trick of bezimienna That No One is Discussing

The smart Trick of bezimienna That No One is Discussing

Blog Article

Motyw konającego żołnierza w wykonaniu Wittiga pojawił się po raz pierwszy jako część większej rzeźby "Walka".

Po przejściu przez mostek nad Bezimienną, o tej porze roku szurając po rudym kobiercu opadłego bukowo-dębowego listowia, po jakimś kilometrze docieramy do pierwszego punktu widokowego.

Książkę czytało się cudownie. Akcja, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich - to coś co uwielbiam. I jak w każdej z poprzednich części końcówka zaskoczyła mnie całkowicie.

Spotify is unavailable on this browser. For the most beneficial listening experience update your browser or download the Spotify application.

jednak trochę zabrakło mi tutaj dania czytelnikowi narzędzi do samodzielnej próby rozwiązywania zagadki. I to nie tak, że od początku trzeba było zdradzić kto, co i dlaczego…oj nie, to nie byłoby dobre.

W każdym apartamencie jest łazienka i aneks kuchenny. Jest czysto i schludnie. Na terenie znajduje się mały plac zabaw. Goście mieszkający na parterze mają malutki ganek do własnej dyspozycji, ci na piętrze – balkonik.

Autorka napisała historię pełną tajemnic, kłamstw, niedopowiedzeń. Nie zabrakło w niej intrygujących zwrotów akcji i zaskakującej fabuły, momentami mocno zakręconej i być może nieprawdopodobnej.

Drugi tom bestsellerowej serii z niepokorną detektywką w roli głównej! Josie Quinn zostaje wezwana do domu na obrzeżach miasteczka Denton. Jest wstrząśnięta tym, co tam zastaje: zraniona przez nieznanego napastnika samotna matka walczy o życie, a jej nowo narodzone dziecko zniknęło. Z miejsca zdarzenia próbuje uciec tajemnicza dziewczyna, która nie ma pojęcia, kim jest, co tu robi i dlaczego jest przerażona.

Nie jest to na pewno książka i seria, która bezimienna zapadnie mocno w pamięć jednak warta przeczytania i jak na tylko trzystustronnicową książkę dużo się dzieje. Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Od samego początku domyślamy się, że ta postać będzie miała kluczową rolę w całej fabule książki.

Październik minął gdzieś, nie wiadomo gdzie… Przyszedł listopad a nas naszła ochota zobaczyć morze i posłuchać szumu fal.

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 

Demony zostały wezwane i teraz czuła, jak wirują wokół niej, wciągają ją niczym silny nurt wody, zasysający ją w głąb ciemnego bezkresnego morza.

A potem do kolejnego… i jeszcze jednego. Wreszcie wracamy szlakiem poprowadzonym przez piachy aby znów zagłębić się w ciemnym lesie.

Report this page